Poznajcie Karolinę Naji, dziewczynę o wyjątkowym stylu i prawdziwej pasji do mody. Prowadzi własną, dynamicznie rozwijającą się markę modową. Jeśli szukacie inspiracji, koniecznie zajrzyjcie na profil Karoliny na Instagramie😍. Od prawie roku jest również dumna mamą szczeniaka o imieniu Woody. Znalazła go dzięki fundacji Zlap Dom i zakochała się!

Przeczytaj wywiad i daj się zainspirować!

berty: Cześć Karolina, powiedz nam, jak trafiłaś na Woody'ego? Czy to była spontaniczna decyzja po tym, jak dowiedziałaś się o jego historii, czy też przygotowywałaś się do posiadania psa od dłuższego czasu?

Karolina: Od dawna czułam chęć posiadania szczeniaka. W naszym domu rodzinnym zawsze był pies, a w Warszawie mi go brakowało. Razem z chłopakiem myśleliśmy o rasie, która pasowałaby do naszego stylu życia, aż nagle... na Instagramie zobaczyłam zdjęcie szczeniaka szukającego domu i to była miłość od pierwszego wejrzenia! Nie chciałam żadnego innego psa, chciałam tylko Woody'ego. Poznaliśmy jego historię, mniej więcej znaliśmy też jego charakter (z tymczasowego domu, w którym wtedy przebywał) i poczuliśmy, że idealnie do nas pasuje!

berty: Jesteś bardzo przedsiębiorczą osobą, prowadzisz własną firmę i pracujesz również dla innych marek. Jak sobie radziłaś ze wszystkim, wychowując jednocześnie szczeniaka?

Karolina: To ciekawe pytanie, ponieważ to moja praca naprawdę uświadomiła mi, że potrzebuję psa. Moje studio znajduje się w mieszkaniu, w którym często jestem sama. Czasami trudno jest odciągnąć mnie od pracy i tylko Woody'emu się to udaje! Potrzebuję tych spacerów, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza i naładować baterie. W przeciwnym razie prawdopodobnie nie odchodziłabym od laptopa.

berty: Co najbardziej lubisz w Woodym?

Karolina: Nie lubię, kocham! To cudowny szczeniak, bardzo mądry, szybko się uczy, potrafi mnie rozśmieszyć i jest najlepszym antydepresantem. Jest wielkim wsparciem i prawdziwym przyjacielem!

berty: Czy masz jakieś rady dla osób rozważających adopcję psa?

Karolina: Warto zbadać historię psa, poznać go wcześniej. Zaproponowałabym wspólny spacer i sprawdzenie charakteru psa, aby móc dostosować go do swojego stylu życia. Ale trzeba pamiętać, że pies to także ogromna odpowiedzialność i trzeba mieć świadomość, że może być dużo pracy do wykonania! Ale satysfakcja, gdy pies zaczyna cię słuchać, jest niesamowita! Jeśli ktoś nie jest zdecydowany, zasugerowałabym zostanie tymczasowym domem dla psa na jakiś czas. To świetny sposób, aby sprawdzić się w nowej roli i bardzo pomoże w podjęciu dobrej decyzji.

Dziękuję!

Dajcie nam znać w komentarzach, jak podoba Wam się ten odcinek!